DAWNIEJ…
Prozdrowotne właściwości wody ceniono od czasów starożytności. W Egipcie i Mezopotamii, leżącej na Bliskim Wschodzie, odkryto pozostałości po kąpieliskach sprzed 5 tys. lat. Bogaci Rzymianie wolny czas spędzali w łaźniach i termach. Z kolei w Polsce pierwsze uzdrowiska zaczęły funkcjonować w XII wieku. Leczniczych kąpieli zażywano w Lądku-Zdroju i Cieplicach-Zdroju. W XV wieku doceniono także wody solankowe w Inowrocławiu, ale najintensywniejszy rozwój tych miejscowości miał miejsce sto lat później. Lista zdrojów sukcesywnie się poszerzała – już w XVII stuleciu odkryto walory lecznicze Kołobrzegu, Kudowy, Połczyna, Ciechocinka, Szczawna czy Nałęczowa, a dwieście lat później – Polanicy, Rabki, a także Kamienia Pomorskiego.
PRZEŁOMOWY 1922 ROK
W XX wieku działalność rozpoczęło wiele prywatnych sanatoriów. Z tego też względu na lecznicze wczasy mogli sobie pozwolić zamożniejsi obywatele. Zainteresowaniem cieszyły się także państwowe obiekty, również pobierające opłaty od kuracjuszy. Działalność wielu placówek przerwał wybuch I wojny światowej. W 1922 roku przyjęto ustawę o uzdrowiskach, dzięki której zaczęły powstawać nowe publiczne ośrodki, w tym m.in. w Kołobrzegu i Inowrocławiu. Nowy akt prawny regulował zagadnienia finansowe, przyrodnicze i urbanistyczne. Za kurorty można było uznawać: miejscowości mające cieplice lub zdroje lecznicze, stacje klimatyczne i kąpieliska morskie. Co więcej, wydzielono też grupę uzdrowisk o charakterze użyteczności publicznej, objętych opieką państwową.
Z MYŚLĄ O PRACOWNIKACH
W latach 1939–1945 spora część ośrodków została zniszczona. Zamieniono je na szpitale dla niemieckich żołnierzy, a pod koniec II wojny światowej hitlerowska armia dewastowała lub wywoziła znajdujące się tam wyposażenie. W latach 50. i 60. zainwestowano w odbudowę zakładów, które stanowiły ważny element polityki zdrowotnej państwa. Miały zapobiegać chorobom i zmniejszać ich skutki wśród robotników zatrudnionych w przemyśle. Wówczas zaczęły działać pierwsze sanatoria związkowe, np. w Szczawnicy i Dusznikach-Zdroju dla górników i chemików. Co niezwykle ważne, pobyt w placówkach finansowało państwo. Dzięki temu nastąpił dość szybki wzrost liczby kuracjuszy. W efekcie w 1966 roku wprowadzono nową ustawę zastępującą akt z 1922 roku. Ograniczono w niej pojęcie „uzdrowiska” do tych miejscowości, w których były wtedy prowadzone zakłady lecznicze. Ministerstwo Zdrowia opublikowało ich wykaz, w którym widniało 36 kurortów (z 49 wcześniej funkcjonujących). Kolejne pozycje były sukcesywnie dodawane w następnych latach przez Radę Ministrów i ministra zdrowia.
ZŁOTE CZASY I KRYZYS
Prawdziwy renesans zdroje przeżyły w latach 60. i 70. Właśnie wtedy powstały nowoczesne ośrodki, a miasta, takie jak Krynica, Kołobrzeg, Ciechocinek, Busko-Zdrój, Ustroń czy Szczawnica, były oblegane przez wczasowiczów. Recesja nastąpiła dekadę później. Nakłady finansowe na nowe inwestycje oraz modernizację już istniejących obiektów zostały znacznie zmniejszone. Sytuacja nie uległa poprawie również po zmianach polityczno-gospodarczych w 1989 roku. Państwo ograniczało finansowanie uzdrowisk – część budynków niszczała, a niekiedy likwidowano całe obiekty. Przełom nastąpił w 2005 roku – uchwalono nowy akt prawny, a polskie uzdrowiska po raz kolejny przeszły zmiany. Kurorty znacznie poszerzyły swoją ofertę o usługi hotelowe i ambulatoryjne, odnowę biologiczną, organizację imprez czy konferencji. Coraz więcej placówek obecnie prowadzi sprzedaż wód oraz kosmetyków. Obecnie częściej mówi się już o turystyce uzdrowiskowej niż wczasach leczniczych.
UZDROWISKO, CZYLI CO?
Zgodnie z ustawą teren może otrzymać status uzdrowiska, jeśli spełnia kilka warunków. Musi m.in. mieć odpowiedni klimat i naturalne złoża surowców o właściwościach leczniczych oraz oczywiście ośrodki prowadzące lecznictwo uzdrowiskowe. Obecnie w Polsce 45 miejscowości lub ich wydzielone strefy uznaje się za uzdrowiska. Najwięcej z nich, bo aż 11, znajduje się w województwie dolnośląskim.
WARTO WIEDZIEĆ
Prawdopodobnie pierwszym uzdrowiskiem w Polsce były Cieplice. Właściwości tamtejszych wód odkryto w XII wieku, a w XVI i XVII stuleciu były znane i doceniane poza granicami kraju.
W dwudziestoleciu międzywojennym polskie uzdrowiska stawały się coraz popularniejsze. W 1920 roku liczba kuracjuszy wynosiła 67 tys., w 1925 roku – 128 tys., a w 1937 roku – już 267 tys.
NAŁĘCZÓW
Uzdrowisko klimatyczno-kardiologiczne słynie z wód, które pomogły cierpiącemu na podagrę Antoniemu Małachowskiemu (1740–1796), wojewodzie mazowieckiemu. Już w XIX wieku powstał tu pierwszy profesjonalny obiekt kuracyjny – obecnie działa on pod nazwą Stare Łazienki. Nałęczów specjalizuje się w leczeniu chorób układu krążenia i serca. Wysoka jonizacja powietrza wywiera korzystny wpływ na ciśnienie krwi, a XVIII-wieczny park zdrojowy, liczne lasy i wąwozy łagodzą napięcie nerwowe.
WARTO WIEDZIEĆ
Nałęczów wyróżniają zabytkowe drewniane wille. Gościli w nich m.in. publicystka i pisarka, autorka „Granicy” Zofia Nałkowska, twórca „Lalki” Bolesław Prus czy młodopolski poeta i dramaturg Stanisław Przybyszewski.
KOŁOBRZEG
Nadmorska miejscowość specjalizuje się w leczeniu chorób układów krążenia i oddechowego, a także schorzeń skóry i tarczycy. Uzdrowisko oferuje głównie kąpiele solankowe oraz zabiegi borowinowe. W nadbałtyckim mieście produkuje się również wodę mineralną Jantar, zawierającą cenne dla zdrowia pierwiastki, w tym m.in. selen, jod, magnez, potas czy wapń. Oczywiście nie można pominąć bliskiego sąsiedztwa szerokiej i czystej plaży zachwycającej o każdej porze roku.
INOWROCŁAW
Kurort mieści się w zachodniej części miasta, a dokładnie w liczącym ok. 85 hektarów zdrojowym parku solankowym. Na jego terenie znajduje się tężnia w kształcie połączonych ze sobą wieloboków o obwodzie 322 metrów i wysokości 9 metrów. Na najwyższy szczyt obiektu pompowana jest prozdrowotna solanka, która spływa po krzewie tarniny. Pod wpływem promieni słonecznych i wiatru wytwarza się słony aerozol. Zasięg jego oddziaływania wynosi ok. 300 metrów. Z tężni powinny korzystać przede wszystkim osoby zmagające się ze schorzeniami układu oddechowego, chorobami tarczycy, a także palacze tytoniu oraz mieszkańcy zanieczyszczonych aglomeracji miejskich.
CIEPLICE ŚLĄSKIE-ZDRÓJ
Najstarsze uzdrowisko w Polsce znajduje się w Jeleniej Górze, na terenie malowniczej Kotliny Jeleniogórskiej. Wyróżniają je gorące źródła lecznicze, z których w przeszłości korzystali m.in. żona króla Jana III Sobieskiego Maria Kazimiera d’Arquien (znana jako Marysieńka), wybitny niemiecki poeta epoki romantyzmu Johann Wolfgang Goethe czy prezydent Stanów Zjednoczonych w latach 1825–1829 John Quincy Adams. Współcześnie Cieplice specjalizują się w rehabilitacji narządów ruchu, leczeniu chorób układu moczowego oraz okulistyce. Na kuracjuszy czekają też liczne zabytki. Warto wspomnieć choćby o zespole pałacowym Schaffgotschów, placu Ratuszowym, murach obronnych czy bazylice Świętych Erazma i Pankracego.